
7.02.2021
Projekt chwilę przeleżał na półce, trochę się biłem z myślami a i trochę prac pobocznych zajęło mi czasu. Tak czy siak jest. Na początku rysunek miał być pod wywab jako najfajniejszą wg mnie technologię ale gdy się już napatrzyłem na wersję granatową (patrz wpis na samym dole) to doszedłem do wniosku, że ginie czarny. Rysunek przestaje być w ogóle widoczny – dominuje tylko biała plama auta i wielki Tu 134, który jeszcze dodatkowo odciąga uwagę od samochodu. No nieeee… Motałem się czy w tą, czy w tamtą stronę i w końcu stwierdziłem, niebo i dumna wieża kontrolna z tarasem widokowym plus detale będzie lepszym tłem dla lotniskowego Fiata 126p. Jest jeszcze parę rzeczy do ogarnięcia, poprawienia ale najważniejsze, że kurs jest odpowiedni i wchodzimy na właściwą ścieżkę podejścia 🙂